Dzisiaj reportaż z wesela dla Małgorzaty i Aleksandra, które miało miejsce w Zajeździe Hetman. Pyszne jedzenie, miła i fachowa obsługa, dobrze schłodzone pomieszczenie (bo na zewnątrz było ponad 30 st.) oraz fajna muzyka sprawiły że roztańczeni goście zajmowali parkiet do białego rana.
Granie dla tak pozytywnie nastawionych ludzi jest czystą przyjemnością, dlatego tak bardzo lubię grać!