Pełni sił i energii po okresie postu w sobotę zagościliśmy w Domu Weselnym Ola na uroczystości Marysi i Rafała.
Piękna pogoda, a jeszcze tydzień temu padał śnieg, urocza Para Młoda, weselni roztańczeni goście. To wszystko stworzyło bardzo miła atmosferę, która trwała całą noc. Goście bawili się na parkiecie do samego końca. Były kółka i pociągi, muzyczna podróż po Europie a nawet odtańczona została "belgijka". Naprawdę było miło.
Dziękujemy Młodym za zaproszenie i życzymy szczęścia na nowej drodze życia.